Złoty most, to
kolejna część z cyklu przygód Anny i Sebastiana – Obrońców czasu, których
miałam okazję poznać przy lekturze Magicznej
Gondoli. Tam też, w cudownej Wenecji, byłam świadkiem ich rodzącego się
uczucia.
Tym razem parę zakochanych, która od ponad roku trudni się
podróżami w czasie w celu niwelowania potencjalnego zagrożenia dla biegu
historii, dotyka niezwykłe niebezpieczeństwo – oto Sebastian zostaje
przeniesiony do Paryża czasów kardynała Richelieu z misją specjalną. Niestety,
w podróży traci pamięć i mimo namowy ze strony zaufanych ludzi nie ma zamiaru
wracać do swoich czasów. Jedynym ratunkiem ma okazać się Anna, zdająca właśnie
egzaminy maturalne. Musi ona za wszelką cenę, po raz kolejny rozbudzić w nim
uczucie, zanim ten stojąc po stronie brutalnego kardynała, nie spełni swojej
groźby zdemaskowania królowej Anny i jej kochanka.
I nie przeszkodzi jej w tym unoszący się w powietrzu fetor,
brak podstawowych środków czystości, wykształcenia ani nawet uwodzicielska
natura Sebastiana, któremu wszczepiono rolę jednego z najbardziej oddanych
Richelieu muszkieterów. Anna w swoją rolę wejdzie doskonale, stając się
towarzyszką jednej z najbardziej znanych dam, biorąc udział w balach i zaskarbiając
sobie sympatię najbardziej wpływowych mieszańców Paryża.
Völler po raz kolejny
wykazuje się prawdziwym pisarskim kunsztem, który sprawia, że od jej powieści
nie sposób się oderwać. Wciąga ona czytelnika w świat swoich barwnych postaci,
czyniąc go jednym z uczestników tej niecodziennej i osobliwej podróży w czasie.
Anna, zdając się na siłę kobiecej natury, musi dołożyć
wszelkich starań, by zapobiec prawdziwej tragedii, która mogłaby zmienić bieg historii,
lecz także utracie ukochanego, który zdaje się niezwykle oporny na jej wdzięki,
a przy tym przebiegły i wyrachowany.
Dziewczyna musi przywrócić mu pamięć i jak najprędzej przekonać do powrotu.
Dziewczyna musi przywrócić mu pamięć i jak najprędzej przekonać do powrotu.
Völler prosto z
Wenecji porywa czytelnika do siedemnastowiecznego Paryża, w którym kipi od
emocji i intryg, a codzienność determinują sztywne układy polityczne. Klimat
tej serii jest nieporównywalny do niczego! Uwierzcie mi – musicie zrobić dla
niej miejsce na swojej półce, bo zawładnie ona Wami tak szybko, że nawet tego nie
zauważycie i każdy, bez wyjątku, zapragnie mieć ją w swojej kolekcji. Autorka
gwarantuje niezapomnianą podróż w czasie, która wyrwie Was z Waszej
codzienności i pozwoli na kilka godzin przenieść się tam, gdzie nie ma miejsca
na nudę i rutynę. Pomysłowość pisarki nie zna granic, a jej fantazja wznosi się
daleko ponad przeciętność. Jej bohaterowie nie są byle jacy, mdli, nie są parą
wpatrujących się w swoje oczy zakochanych, lecz dwójką młodych ludzi żądnych
przygód, dla których uczucie jest dodatkowym mechanizmem, czyniącym ich
potyczki niepowtarzalnymi. Język powieści jest niezwykle barwny, a sama
narracja niewyobrażalnie płynna. To doskonała lektura na każdą okazję! Z
niecierpliwością oczekuję kolejnego tomu i nie ukrywam, że cykl ten na chwilę
obecną stanowi mój ulubiony!
5+, EGMONT, Eva Voller, fantastyka, historia, literatura powszechna, miłość, pamięć, Paryż, podróż, tajemnica, uczucie, Wenecja