środa, 4 września 2013

Kocham Nowy Jork – Isabelle Laflèche


Tytuł: Kocham Nowy Jork
Autor: Isabelle Laflèche
Wydawnictwo: Literackie
ISBN: 9788308051634
Ilość stron: 336
Cena: 34,90 zł



Catherine jest szykowną paryską prawniczką, uwielbiającą modę i swoją pracę. Ambitna, profesjonalna, ale też niestroniąca od ekskluzywnych sklepów paryżanka po sześciu latach spędzonych w dużej korporacji na rozwiązywaniu nawet najbardziej skomplikowanych spraw, przenosi się do Nowego Jorku – centrali firmy – by dam starać się o awans na partnera. Wielkie miasto kusi ją markowymi butikami, nocnym życiem, klubami, ale niestety – jej praca to wielogodzinna harówka, szalone tempo narzucone przez szefostwo, wyrabianie godzin, zdobywanie nowych klientów, życie pod presją, przymykanie oka na złośliwości współpracowników.
Wszystko to Cat znosi z wrodzoną elegancją i taktem. Jej biurowe życie osładza Rikash, jedyny przyjaciel w korporacyjnym wyścigu szczurów. Dzięki niemu bohaterka zaczerpnie z nowojorskiego życia, stawiając pod znakiem zapytania dalszą karierę w nowojorskiej firmie, życie uczuciowe i swoje marzenia. Amerykański sen nie do końca wygląda tak, jak wyobrażała sobie Cat: z romantycznego Paryża przeniosła się do tętniącego miasta, z którego uroków nie do końca może w pełni czerpać, uwięziona między ludźmi, którzy dbają jedynie o własne interesy i dalecy są od uczciwości.

Kocham Nowy Jork to niezwykle atrakcyjna powieść, czytadło z wyższej półki, przy którym można się naprawdę dobrze bawić. Śledząc losy rasowej prawniczki nie sposób się nudzić.
Autorka oddając głos bohaterom, wprowadza nas w świat wielkich korporacji, w których rządzi stresujące życie w biegu, całodobowa dyspozycyjność i całkowita rezygnacja z prywatnych planów i aspiracji w imię chronicznego niespełnienia.
Laflèche karmi nas znanymi z amerykańskim seriali i filmów obrazami, które dzięki swojej nośności wciąż są modne i aktualne.  Czytając tę powieść, czułam unoszącego się nad nią ducha Seksu w wielkim mieście, filmu Diabeł ubiera się u Prady,  a także seriali o wziętych prawnikach spędzających dnie i noce w pracy.
Autorka zaskarbiła sobie moją sympatię kreacjami bohaterów: stworzyła postaci, których nie sposób nie lubić. Wygadana, pewna siebie i często złośliwa Cat, z miejsca stała się osobą jakiej szukałam w literaturze. Jej odwaga i bezkompromisowość, oddanie sprawom, zadziorność, a także charakterność zaskarbiły moją sympatię,  sprawiając, że z prawdziwą przyjemnością będę sięgać po kolejne tomy opowieści, by znów spotkać ją na kartach książek.
Mam wrażenie, że Kocham Nowy Jork, to baśń dla współczesnych kobiet, które pogrążając się w bezpretensjonalnym świecie namalowanym przez Laflèche, będą mogły garściami czerpać z życia ludzi młodych, bogatych, obracających się w kręgach Diora i Prady, zapominając choć na chwilę o przygnębiającej rzeczywistości. Mało tego – powieść tę odczytuję również jako ostrzeżenie przed ślepą pogonią za pieniędzmi, sławą i intratną posadą.
Mamy więc wszystko czego trzeba dla odprężającej lektury: wciągającą fabułę, barwne postaci, klimatyczny Nowy Jork. Choć jestem wybredna, udało mi się przy niej należycie zrelaksować.
Zachęcam i polecam – lektury wystarczy na kilka odurzających godzin.


Related Posts: