niedziela, 15 lutego 2015

Wiadomośc – Tove Jansson


Tytuł: Wiadomość
Autor: Tove Jansson
Wydawnictwo: Marginesy
ISBN: 9788364700729
Ilość stron: 320
Cena: 39,90 zł



Świat poznał Tove Jansson jako autorkę Muminków. I dla większości znajomość jej twórczości albo jakakolwiek wiedza o czymś nadto napisanym na tym się zamyka. Przykładów z  życia mogłabym wymienić sporo: siostra widząc leżącą na łóżku Wiadomość, zaskoczona zapytała: To Jansson napisała coś więcej niż Muminki?
I w  pytaniu tym nie jest odosobniona, bo jak we wstępie pisze Philip Teir takich osób jest wiele, a jemu samemu najzwyczajniej jest ich żal. Czy słusznie?
Rytm opowiadań Jansson jest nadzwyczajny – refleksyjny, spokojny, subtelny, nieporównywalny do żadnych innych narracji. Cała autorka zmieściłaby się w  tych kilku słowach.
Wiadomość zaś, to krótkie formy, w  którym tematem wiodącym, przyświecającym całemu zbiorkowi jest sztuka. Szeroko pojęta: mamy tu bowiem zarówno malarzy, pisarzy, poetów, jak i sztukmistrzów codzienności. Pojęcie to nie zamyka się na artystów kręgu wysokiego.
I tak jak Muminki były kopalnią cytatów na każdą okazję, dla dużych i małych, tak Wiadomość dostarcza ich kolejną, świeżą porcję. Rację miał Dehnel wspominając o tym w  swej wypowiedzi dotyczącej tejże. Skrzydlata myśl goni tu skrzydlatą myśl, mądrości ujmujące codzienność w  prostych, acz idealnie wyważonych słowach dominują i nadają niepowtarzalny rytm całości.
To nie jest książka na raz – nią trzeba się smakować, trzeba ją sączyć jak najlepszy w  świecie orzeźwiający koktajl. Tylko wtedy, układając powoli na języku kolejne zdania, doznamy ukojenia i pociechy – bo tę właśnie łatwo tu odnaleźć, jeśli tylko dobrze się wsłuchać.
Nie sposób opowiadań tych streszczać, bo to nie fabuła jest ich mocą, lecz to co z  niech wyziera – oszczędnie ujęte prawdy, w sposób niemal dziecinny, obdarty z  pompatycznej dorosłości, sztucznej podniosłości. Wszystko tu jest proste, naturalnie płynące z  nieskażonego pomnikowością wnętrza.

Czyta się wyśmienicie. Ale uwaga – należy być w  formie, skupionym, wyciszonym, otwartym. Nie ma mowy o czytaniu przed snem, gdy zmęczenie pozwala uciekać uskakującym sensom, nie ma szans na odnalezienie sedna przy dudniącej muzyce.
Najlepiej zabrać Jansson na łono natury i tam wsłuchać się w  jej Wiadomość.

5 komentarzy:

  1. Jestem teraz bardzo zachęcona, mam zamiar sięgnąć po ,,Wiadomość". Tove Jansson to świetna pisarka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że udało mi się wywołać zapał do lektury:)

      Usuń
  2. To jedna z książek, po których sobie wiele obiecuję:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jestem przekonana, że to coś dla mnie ^^

    OdpowiedzUsuń