niedziela, 26 lipca 2015

Co tak naprawdę wiesz o Maryi? Biografia Matki Bożej.

Kim była Maryja? Co wiesz o niej prócz tego, że wydała na świat Jezusa i była świadkiem jego męczeńskiej śmierci? Jak wiele potrafiłbyś o niej powiedzieć, gdyby ktoś Cię o nią zapytał? Czy Twoja wypowiedź ograniczałaby się do ogólnie znanych frazesów?

Jeśli tak, zainteresuj się książką Pawła F. Nowakowskiego, który sięgając do Pisma Świętego, Tradycji i apokryfów (szczególnie Protoewangelii Jakuba) próbuje odtworzyć dzieciństwo, młodość i późniejsze macierzyństwo oraz dalsze losy Matki Bożej.

Kim była młoda dziewczyna, której narodziny wymodlili święta Anna i święty Joachim, których wspomnienie notabene obchodzimy właśnie dzisiaj? Co obiecali Bogu w zamian za poczęcie upragnionego dziecka?
 
Dlaczego akurat Maryi Bóg powierzył misję urodzenia swego Syna? Co znaczy zawołanie „jakże to się stanie skoro nie znam męża?” Czy Józef wierzył w dziewictwo Maryi? Jak go dowiódł? Gdzie narodził się Jezus i dlaczego właśnie tam? Jak Maryja schroniła dziecko przed rzezią niewiniątek? Skąd wiemy, że Mędrców ze Wschodu było troje? Kiedy rozpoczął się kult Maryi? 

Autor na kartach swej książki udziela odpowiedzi na te i wiele innych pytań, rysując tym samym portret Matki Bożej postrzeganej odmiennie przez różne kultury, religie i narodowości. Arcyciekawa to biografia, skłaniająca mnie po raz kolejny do sięgnięcia po apokryfy, które kiedyś tak doceniłam, a które od wieków próbowały zaspokajać ciekawość wiernych. Polecam serdecznie, czyta się jak dobrą powieść, choć oczywiście do wszystkich źródeł (szczególnie apokryficznych) należy podchodzić ostrożnie, co zresztą sam autor zaleca.


10 komentarzy:

  1. O świętej rodzinie napisano już tyle i nakręcono już tyle, że sądzę, że już wszystko co miało zostać powiedziane, powiedziano. Nie sięgnę po ten tytuł też z tego względu, że zupełnie mnie ten temat nie interesuje.

    http://leonzabookowiec.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja, z tym, że 99% tych produkcji opiera się na Piśmie św. a tutaj na wspomnianych apokryfach - to opis dzieciństwa i młodości Maryi, nie świętej rodziny. Te losy są opisane pokrótce, jako istotne w jej życiu, ale nie są zagadnieniem wiodącym.
      Ale rozumiem, że temat może nie interesować.

      Usuń
  2. Dobrze się stało, że taka książka wyszła w dzisiejszych, co by nie mówić laickich czasach. Ja osobiście trzymam kciuki za książki przedstawiające tematy chrześcijańskie w ciekawy sposób, nie tylko dla osób wierzących, ale też ateistów. Cieszę się, że mogłam się o takiej książce dowiedzieć, tym bardziej że lubię jak w jednym miejscu opisano meritum danej sprawy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super:) Cieszę się, że znajduje się ktoś pozytywnie nastawiony do tematu;)

      Usuń
  3. A ja bym z chęcią przeczytała...właśnie oparcie na apokryfach bardzo mnie ciekawi! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli w ogóle lubisz apokryfy to polecam ich lekturę: są bardzo drogie, ale w dobrze zaopatrzonej bibliotece (BŚ) na pewno znajdziesz dwutomowe wydanie;)

      Usuń
  4. Fajna propozycja, jak okaże się w jakiś sposób nowatorka przeczytam z chęcią

    OdpowiedzUsuń
  5. W zasadzie nie czytam takich pozycji, ale książka wydaje się na tyle "inna", że może się skuszę. Miałam okazję odwiedzić Dom Matki Bożej w pobliżu Efezu w Turcji. Nie jestem szczególnie wierząca, ale czasem dobrze zobaczyć ludzką stronę świętych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że tak sądzisz;)
      Ja z kolei chętnie odwiedziłabym wspomniany przez Ciebie Dom osobiście.

      Usuń