środa, 18 stycznia 2017

Krwawa Belle Epoque w TVN




Kraków przełomu wieków, makabryczne zbrodnie, seryjny morderca, początki kryminalistyki, tajemnicza symbolika – takie jest mroczne i niepokojące oblicze pięknej epoki. Najdłuższa noc Marka Bukowskiego oraz Macieja Dancewicza, autorów scenariusza serialu Belle Epoque, od 15 lutego w księgarniach. Bez cenzury.

Kraków, grudzień 1904 r. Na Plantach zostaje znalezione brutalnie okaleczone ciało kobiety. Przy ofierze nie ma żadnych dokumentów ani rzeczy osobistych, więc zidentyfikowanie ofiary jest niemożliwe. Trzy miesiące później dochodzi do kolejnej zdrobni. Czyżby miasto terroryzował seryjny morderca? Kraków paraliżuje strach. Miasto huczy od plotek. Mordercę należy znaleźć, zanim popełni kolejną zbrodnię.

Początek XX wieku, belle époque, czas rozkwitu nie tylko sztuki, ale także techniki. Teatr Miejski przy placu Świetego Ducha posiada własną elektrownię, po ulicach miasta jeżdżą już pierwsze automobile. W Krakowie otwiera się nowoczesne laboratorium kryminalistyczne, a informacje zdobyte dzięki nowym metodom będą miały ogromne znaczenie dla prowadzonego właśnie śledztwa. Nawet najwięksi sceptycy przyznają wkrótce, że działalność laboratorium jest imponująca.

Misternie skonstruowana intryga, morderstwa popełniane z zimną krwią, przestępczy Kraków i tajemnicza symbolika - Najdłuższa noc to książka, której lektura usatysfakcjonuje nawet najwytrawniejszych czytelników kryminałów. Autorzy, Marek Bukowski i Maciej Dancewicz, nie tylko przedstawiają mroczną historię i tworzą pełnokrwistych bohaterów. Pokazują również, jak rodziła się nowa epoka, jak wyglądało zderzenie postępu cywilizacyjnego i przełomu obyczajowego ze światem biedy i zabobonów.

W lutym stacja TVN wyemituje serial kryminalny Belle Epoque, którego scenariusz napisali autorzy Najdłuższej nocy. Serial, zapowiadany jako jedna z najważniejszych produkcji wiosennej ramówki, klimatem przypominający brytyjski Ripper Street, z pewnością trafi w gusta fanów kryminalnych opowieści. Na ekranie zobaczymy m.in. Pawła Małaszyńskiego, Magdalenę Cielecką, Weronikę Rosati oraz Olafa Lubaszenkę.

                Tego ranka, 14 grudnia 1904 roku, ulice Krakowa i same Planty były właściwie puste. Pilejczyk nie marnował czasu i błyskawicznie przechodził od latarni do latarni. Mrozu nie było, ale panował chłód i przenikliwa wilgoć. Mijając jedną z               ławek w pobliżu Barbakanu, spostrzegł siedzącą na niej kobietę. Minął ją, ale                 zawrócił. Zastanowiła go ta siedząca na zimnie postać. Ubrana była w prostą           jasnobrązową sukienkę, bez płaszcza czy jakiejkolwiek narzutki. Siedziała    nieruchomo, głowę miała okręconą chustą, w rękach, ułożonych symetrycznie na udach, trzymała jakąś nędzną torebkę. Nie ruszała się. Podszedł, chwilę się jeszcze  kobiecie przypatrywał.
                – Nic wam nie jest…? – zapytał.
                Kobieta nie zareagowała.
                – Słyszycie mnie?
                Latarnik w końcu ujął rękę siedzącej kobiety i próbował ją unieść. Ręka opadła bezwładnie. Pilejczyk znieruchomiał, nie wiedział, co ma teraz zrobić. Rozejrzał      się, ale wokół nie było nikogo. Delikatnie odsunął chustę z twarzy kobiety.  Zobaczył okropność...
(fragment książki)
Marek Bukowski - absolwent PWST w Krakowie. Zagrał kilkadziesiąt ról filmowych i telewizyjnych. Pisuje scenariusze, reżyseruje filmy i seriale. Ma dwóch synów - Marcina i Szymona.

Maciej Dancewicz - ukończył historię na Uniwersytecie Jagiellońskim. Autor wielu tekstów historycznych publikowanych m.in. na łamach „Rzeczypospolitej”, „Mówią Wieki”. Reżyser i scenarzysta filmów dokumentalnych. Zdarzyło mu się czasem być aktorem.

Marek Bukowski oraz Maciej Dancewicz są pomysłodawcami oraz twórcami scenariusza serialu kryminalnego Belle Epoque, który zostanie wyemitowany w lutym na antenie TVN. To pierwszy kostiumowy serial stacji TVN.



3 komentarze:

  1. A może i będę oglądać :D Przeczytać to akurat przeczytam na pewno ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Będę go chyba oglądać... Pierwszy serial od tylu lat...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale mnie ucieszyłaś! Swoją drogą zapomniałam o serialu - a tu już niedługo premiera! Jestem bardzo ciekawa, jak wyszło :) Skoro jednak udała się książka scenarzystom, to myślę, że i z serialem nie będzie źle :)

    OdpowiedzUsuń